CBŚP zlikwidowało arsenał nielegalnej broni

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali w powiecie polickim handlarza nielegalną bronią. Funkcjonariusze zabezpieczyli kilkadziesiąt sztuk pistoletów i kilka tys. sztuk nielegalnej amunicji. Podejrzany w tej sprawie 51-letni mężczyzna sprowadzał broń z zagranicy, a następnie przerabiał ją na ostrą w domowym warsztacie. Po przeróbce handlował bronią w przygranicznych miejscowościach, m.in. na targowisku w Lubieszynie.


Dzięki działaniom policjantów, w powiecie polickim namierzony został 51-latek. Funkcjonariusze uzyskali i potwierdzili informację, że mieszkaniec tego powiatu handluje nielegalną bronią. Podejrzewany miał stoisko m.in. na targowisku w Lubieszynie, gdzie oferował do sprzedaży rożnego rodzaju militaria, min. odzież, obuwie, akcesoria itp. Okazało się, że spod tzw. "lady" sprzedawał nielegalną broń. Nie posiadał jednak jakichkolwiek koncesji do prowadzenia tego typu działalności.

Mężczyzna został zatrzymany przy swoim stoisku handlowym, przy którym na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało prawidłowo. Dopiero po przeszukaniu okazało się, że nie wszystko jest w porządku. W toku czynności z udziałem biegłego z zakresu balistyki z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Szczecinie, policjanci zabezpieczyli na stoisku 33 jednostki broni, ponad 2 tys. sztuk amunicji i kusze. W wyniku następnych przeszukań przeprowadzonych w domu mężczyzny policjanci zabezpieczyli kolejne pistolety, rewolwery oraz urządzenia do przerabiania broni i wytwarzania amunicji.



Mężczyzna posiadał prawdziwy arsenał. W sumie zabezpieczono u niego ponad 77 sztuk broni palnej, ponad 8 tys. sztuk amunicji (m.in. ostrej, gazowej, alarmowej, akustycznej), tłumiki oraz kusze. To pierwsza taka sprawa w Polsce, aby u jednej osoby zabezpieczono tak dużą ilość nielegalnej broni i amunicji. Miłośnik militariów towar nabywał drogą internetową, a następnie część z niego przerabiał na broń ostrą w swoim warsztacie z zamiarem zaoferowania do sprzedaży.

Policjanci z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Szczecinie nadal badają zabezpieczoną broń i przygotowują materiał dowodowy. Każdy przedmiot musi zostać sfotografowany, opisany i zbadany celem wydania ekspertyzy. Zatrzymany 51-latek usłyszał już zarzuty nielegalnego wytwarzania i handlu bronią. Grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura Rejonowa Szczecin - Zachód wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania.


Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości