Strażacy pomagali ugodzonemu nożem |
Strażacy pomagali ugodzonemu nożem Wieloma mieszkańcami Szczecina i gminy Dobra wstrząsnęła śmierć 36-letniego mężczyzny ugodzonego nożem na ulicy Ku Słońcu w Szczecinie. Okazuje się, że jako pierwsi do pomocy mężczyźnie ruszyli strażacy z OSP Wołczkowo. Do sytuacji doszło w czwartek, 2 czerwca ok. godz. 21 na odcinku u zbiegu al. Bohaterów Warszawy i ul. Ku Słońcu. Spacerujący z psem mężczyzna ugodzony został nożem w klatkę piersiową przez niezrównoważonego psychicznie napastnika. Kilka chwil później na miejscu przypadkowo znaleźli się strażacy z OSP Wołczkowo, będący opiekunami psów ratowniczych. Reklamy Google: - Wracaliśmy z zarządzonych przez Komisariat Policji Szczecin-Dąbie poszukiwań zaginionej osoby. Natychmiast przystąpiliśmy do pomocy poszkodowanemu. Przez kilka minut, do momentu przyjazdu karetki pogotowia, wraz z obecnymi na miejscu policjantami i studentką Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego prowadziliśmy resuscytację. Potem zaopiekowaliśmy się psem ofiary. - powiedziała Joanna Szumer z OSP Wołczkowo. Niestety, ugodzonemu nożem mężczyźnie nie udało się pomóc. Poszkodowany zmarł w drodze do szpitala. W dwie godziny po zdarzeniu policja zatrzymała podejrzanego o zabójstwo. Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości |
|