następny przepis, który notorycznie jest łamany kiedy spadnie więcej śniegu. Wtedy pryzmujecie śnieg na ulicy co jest niezgodne z prawem, nie mówiąc już o nieodśnieżeniu chodnika przy posesji....
Polecam lekturę przepisów...
" art. 5, ust. 1 pkt. 4 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz. U. z 2005 r. Nr 236, poz. 2008 z późniejszymi zmianami ).
Art. 5. 1. Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez: 4) uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych;"
Przykładów jest mnóstwo ....
Proszę się naprawdę zapoznać z przepisami a nie tylko o nich mówić....
[ Edytowany 11 sty 2012 : 15:30 ] "... nigdy nie ma się drugiej okazji aby zrobić pierwsze wrażenie ..." - A. Sapkowski
klos napisał: "Dolina Słońca jak i Zaściankowa to tylko hasła , te dane sa z parafi nowobudowanego koscioła pozdr."
Panie klos mam nadzieję, że pogoniłeś księdza co się dobijał u Ciebie do drzwi chodząc po kolendzie, bo bezczelnie szedł od Miętowej. Ale mam dla Ciebie ważnieszy temat, a mianowicie: Z Twojego tacowego i Twoich sąsiadów proboszcz kupi ławki do nowego kościoła, a wiadomo że ci z Dobrej mają wieksze [cenzura] i smrodzą. Może tu by jakąś akcje za wczasu zrobić, bo przeczież nam Ci z Dobrej w liczbie 14 000 zniszczą ławeczki kupione za nasze tacowe.
Joanna 77 napisała: "Z obawą patrzę przez okno jak samochody jadące z gminnej części bezrzecza z ulicy Kirasjerów wpadają w ulicę Krzekowską z predkością 60 km/h lub większą. W tym samym czasie mój syn wychodzi z domu do szkoły wprost na drogę..."
Tak mnie wzruszyła ta historia prawdziwej matki. Niewiele jest dzisiaj takich mądrych i przewidujących matek, nie to co te wyrodne z Koralowej i Modrej- one za nic mają bezpieczeństwo dzieci w drodze do szkoły. Pani Joasiu a synek to gdzie do szkoły chodzi? A co to za szkoła na Pani ulicy bo nie zauważyłam. A może to ta w Dobrej to też pół biedy bo blisko, ale jak na Zawadzkiego albo jeszcze dalej to współczuję bo tyle pism przed Panią o zamknięcie ulic, że nie wiem jak Pani da radę. Najgorsze jednak to, że dobre liceum czy gimnazjum to w centrum. Radzę już dzisiaj pisać w sprawie zamknięcia Al. Wojska Polskiego.
W sprawie dróg dojazdowych mam dla Pani dobre wieści. Te po stronie Dobrej to też tylko dojazdowe i lokalne (można sprawdzić) tak więc można je spokojnie łączyć. No chyba, że niedoczytałam i dojazdowa to tylko dojazdowa do "mojej furtki". W takim razie niech Pani weźmie sprawy w swoje ręce. Jak sąsiad wykona tranzyt pod Pani furtką i zaparkuje to wystarczy mu młotkiem zbić szybę z przodu (mam nadzię że mieszka Pani tuż za zakrętem i nie na jednokierunkowej).
Sytuacja która ma miejsce teraz to tylko ułamek tego co czeka nas w przyszłości. Zachęcam was do przejrzenia mapki zwanej "kataster" z naniesionymi danymi ewidencyjnymi i zarysem działek na geoportal.gov.pl
Poniżej załączam obrazki
Ruch samochodowy już jest bardzo nasilony, między innymi dlatego że na Bezrzecze kursuje tylko jedna linia autobusowa kończąca swój kurs na Krzekowie. Dlaczego nie ma linii do centrum miasta?
Pani Teret - Ja się tak zastanawiam po co Pani pisze? te bzdury o tacowym ławkach w kościele? czy to wnosi coś konstruktywnego do tej dyskusji? Czy przychodzi Pani tutaj tylko po to żeby rzucić swym kamykiem namieszać napisać coś niby śmiesznego i się odstresować?. Takie wywody do niczego nie prowadzą i raczej przypominają obrady naszego sejmu niż rzeczową konstruktywną dyskusję na temat problemu ktory dotyka nas mieszkanców. Dyskusja musi mieć pewien poziom, a wywowy na temat tacowego, czy zamykania ulic po drodze do szkoły mego syna są po prostu niepotrzebnym sarkazmem i pyskówką. Pani zapewne się wydaje że w internecie to już wolna amerykanka i można pleść trzy po trzy napyskować i z zadowoleniem z siebie pójść spać. Proszę w takim razie przyjść na Posiedzenie Rady Osiedla czy tez na posiedzenie Komisji ds. Gospodarki w Urzędzie Miejskim i powtórzyć słowo w słowo to co wyżej Pani napisała (o tacowm też). Taka moje drobna uszczypliwość (Ksiądz chodzi po kolędzie a nie po kolendzie). Takie rozmowy, które tu Pani uskutecznia są dobre w gimnazjum ale już chyba nie wsród ludzi dorosłych na pewnym poziomie. Panie rnowacki, życzę panu aby przy domku Pana wybudowali przecinkę do ul. Górnej/Modrej tak aby dziennie z 500 samochodów przejeżdzało od 6 rano w jedną i drugą stronę, wtedy porozmawiamy dalej na temat skrótów. Jak może Pan pisać- że skoro nie piszę o Zaścianowej to nie powinnam zabierać głosu. Tym czasem parę postów wczesniej pisał Pan że nie jeździ Pan Zaściankową i Pana ten problem nie dotyczy - tym samym ja Pana pytam dlaczego w takim razie Pan zabiera głos? skoro ta sytuacja Pana nie dotyczy? może z tych samych pobudek co Pani Teret aby sobie poprawić samopoczucie? Co do wchodzenia w zakręt z Kirasjerów w Krzekowską z prędkościa 60 km/h - że się nie da -jakże ja Pana zdziwię jak przyznam Panu rację. - MA PAN RACJĘ !!!! NIE DA SIĘ WJECHAC Z KIRASJERÓW W KRZEKOWSKĄ - w zakręt pod kątem 90 stopni z predkością 60 km/h. Dlatego chciałabym żeby Pan się przeszedł spacerkiem z synkiem czy pieskiem w kierunku ww wspomnianego zakrętu i popatrzył Pan jak kierowcy go "pięknie ścinają" niszcząc krawężnik i trawnik. Bowiem wlaśnie z wspomnianą przeze mnie prędkością w ten zakręt wjeżdzają, a że nie da się tego wykonać prawidłowo bo prędkość jest zbyt duża zakręt jest ścinany , trawnik rozjeżdzony w tym miejscu i krawężnik niszczony. Co do nieprawidłowego składowania śniegu - tak tak wiem -ma Pan wywrotkę HDS i ładnie interes by się kręcił gdyby ten śnieg Panu zlecać a tu pech w tym roku zima bez śniegu. Myslę że dalsze dyskusjie na poziomie Pani Teret nie mają większego sensu. Myślę że czas pokaże jak dalej rozwinie się sytuacja, my będziemy robić swoje Państwo swoje. Miłego dalszego dyskutowania Państwu życzę, zapewne o dalszych działaniach Miasta czy Gminy będziemy informowani na bieżąco. Pozdrawiam Joanna R.
Pani Joanno, pisałem to już wcześnie, ale napiszę jeszcze raz. To że macie taki ruch na Krzekowskiej, to nie jest wina mieszkańców Dobrej. To zafundowali wam sąsiedzi z Zaściankowej. Ulica ta jest w przeciwieństwie do innych przystosowana do większego ruchu. Asfaltowa, wystarczająco szeroka, żeby ruch odbywał się w dwóch kierunkach. Mieszkańcy Zaściankowej jednak chcieliby zrobić tam prywatną, spokojną ulicę właśnie waszym kosztem. Przecież gdyby Zaściankowa otwarta była w dwóch kierunkach, na Krzekowskiej nie pojawił by się nawet pies z kulawą nogą.
wielokrotnie też pisano - wprowadzić ruch jednokierunkowy na kirasjerów i rozmarynowej a dodatkowo zakaz wjazdu w poprzeczne od kirasjerów i po problemie. ale nie lepiej zamknąć całowicie ruch ze strony dobrej
Dla mnie mogą zamykać, najwyżej będę parkował auto wzorem zaściankowców (w strefie zamieszkania) przy samym szlabanie NIKT MI NIE ZABRONI WJECHAĆ NA ZAŚCIANKOWĄ - to droga publiczna !!!
"... nigdy nie ma się drugiej okazji aby zrobić pierwsze wrażenie ..." - A. Sapkowski
Po pierwsze - jakim prawem przytacza pani moje dane osobowe i adresowe? Czy wyraziłem na to zgodę ? Czy wie Pani, że na to jest paragraf ? (proszę wyedytować post i usunąć moje dane) .
Po drugie - moja wywrotka ma co robić i nie musi śniegu wywozić (choć się tak ogłaszam).
Po trzecie - prosiłem aby popierała pani swoje wypowiedzi dowodami - proszę przytoczyć choć 1 przepis jaki łamią mieszkańcy dobrej ( i poprzeć go dowodem).
Po czwarte - policja wskazuje ulicę przy której Pani mieszka jako objazdówkę dla ulicy górnej i koralowej
A jeżeli chodzi o spacerki - to zdziwi się Pani, bo chodzę tam prawie codziennie z synkiem i owszem problemy sa - ale Pani je znaczaco wyolbrzymia
Po piąte - czy pofatygowaliście się choć raz aby poinformować nas - mieszkańców \dobrej o jakimkolwiek posiedzeniu kogokolwiek w przedmiotowej sprawie? Nie liczycie się z naszym głosem w ogóle - ma być tak jak Wy chcecie - po trupach?
Po szóste - nie jeżdżę zaściankową - ale chodzę tamtędy na spacery z synem i jak pisałem kilka postów wcześniej - irytuje mnie np. Pani pieniactwo i brak sąsiedzkiej współpracy !!! Chcecie rozmawiać - zaproście nas na posiedzenie komisji czy czegokolwiek i rozmawiajcie - a nie załatwiacie sprawy za naszymi plecami - sprawa nie dotyczy tylko WAS ale i NAS !!!
A co do poziomu rozmowy - to po ostatniej wypowiedzi widac jaki Pani poziom nażuca !!! Tak - Pani !!!!
Panie R..... N..... z ul. Cynamonowej, życzę panu aby przy domku Pana wybudowali przecinkę do ul. Górnej/Modrej tak aby dziennie z 500 samochodów przejeżdzało od 6 rano w jedną i drugą stronę, wtedy porozmawiamy dalej na temat skrótów.
Wypowiedź na najwyższym z możliwych poziomów, szczególnie przytaczanie NAZWISKA !!!
ja nie mam nic przeciwko, aby wybudowano drogę od górnej do cynamonowej - w okolicach boiska - tym bardziej, że jest gdzie !!! Na pewno nie będę się tak pienił jak Pani z tego powodu - takie są uroki życia w mieście !!!
Kilka postów wyżej po raz kolejny(robiłem to w innych tematach - polecam lekturę forum) zaproponowałem rozwiązanie problemu - poprowadzenie ruchu jednostronnymi ulicami do tego przystosowanymi i ustawienie zakazów wjazdów z odpowiedniej strony ulic poprzecznych. Dostawiłbym jeszcze fotoradary - aby szczecinianie za szybko przypadkiem tam nie jeździli !!!
[ Edytowany 12 sty 2012 : 12:31 ] "... nigdy nie ma się drugiej okazji aby zrobić pierwsze wrażenie ..." - A. Sapkowski
Panie Rysiu Pan chyba mało polotu forumowego jednak wykazuje. Wszytkie przytoczne przeze mnie dane podaje Pan tu na forum sam i dobrowolnie. Proszę wejść na swój nick jest tam imię to chyba nie tajemnica nazwisko nietrudno odgadnąć- na podstawie niezwykle "skomplikowanej konstrukcji" Pana nicka a gdzie Pan mieszka też Pan podaje w innych swoich wypowiedziach. Więc nie strasz mnie Pan paragrafami tylko radzę uważniej wypowiadać się w sieci. A co do zapraszania Was na spotkania czy zebrania to powiem tyle, że nas też nikt nie zaprasza tylko sami chodzimy. W internecie ma Pan wszytkie informacje gdzie i kiedy odbywają się Posiedzenia Rady Osiedli czy komisjie do róznych spraw. Tylko zamiast pieniaczenia się na forum trzeba trochę poczytać jak juz mówiłam zorientować się w temacie i samemu pochodzić. Troche inicjatywy zamiast pieniactwa Z pozdrowieniem Joanna R.
pani Joanno, dane teleadresowe o których mowa w ustawie to ulica + nazwisko pisane jedno obok drugiego. Poza tym nigdzie nie nazwałem się Rysiem - tak mogą mówić do mnie znajomi, a Pani do nich nie należy....
BTW czy słyszała Pani o netykiecie - jeśli nie to polecam lekturę informacji na ten temat. Na forach nie używa się nazwisk tylko nicków!!!!
[ Edytowany 12 sty 2012 : 12:58 ] "... nigdy nie ma się drugiej okazji aby zrobić pierwsze wrażenie ..." - A. Sapkowski
Nikt tu nikogo nie straszy - zadałem pytanie ! Ale to podobno ja mam problemy z interpretacją wypowiedzi
Joanna77 napisał(a) ...
A co do zapraszania Was na spotkania czy zebrania to powiem tyle, że nas też nikt nie zaprasza tylko sami chodzimy.
... i samemu pochodzić.
Niestety na posiedzenia rady osiedla nie mamy wstępu - tam tylko mieszkańcy osiedla na podstawie dowodu mogą przebywać - z tego co mi wiadomo - a na pewno tylko oni mają prawo głosu. Więc wypadało by NAS zaprosić ... do rozmowy ...
Joanna77 napisał(a) ...
Trochę inicjatywy zamiast pieniactwa Z pozdrowieniem Joanna R.
No właśnie - inicjatywy i współpracy - że tak powiem !!!
"... nigdy nie ma się drugiej okazji aby zrobić pierwsze wrażenie ..." - A. Sapkowski
Tak jak juz pisałam wcześniej Panie Ryśku - Państwo niech robią swoje my robimy swoje zgodnie z przepisami ustawami rozporządzeniami, dyrektywami uchwałami. Dalsze losy naszych osiedli bedą zapewne ogłaszane wraz z podjętymi działaniami czy to naszymi czy też innych służb i władz. Miłej dysputy Z poważaniem
Tak myślałem, merytoryczna rozmowa z Pani osoba możliwa jest tylko teoretycznie. W praktyce pisze Pani wierutne bzdury bez znajomości jakichkolwiek przepisów. Posłyszała coś Pani od kogoś i tyle - pisze to pani na forum....
"... nigdy nie ma się drugiej okazji aby zrobić pierwsze wrażenie ..." - A. Sapkowski
Proszę okazać trochę taktu i polotu o którym tak ładnie Pani napisala - i WYEDYTOWAĆ POST, o edycje którego prosiłem wcześniej...
"... nigdy nie ma się drugiej okazji aby zrobić pierwsze wrażenie ..." - A. Sapkowski
Ależ naturalnie utwierdzi się Pan w przekonaniu o swej nieomylnosci świetności i jedynej słusznej racji ......oj znamy to znamy. Wielowarstwowość przepisów w zakresie problemu naszych ulic wymaga z naszej strony współpracy z Radcami Prawnymi więc co ja mam Panu tu przytaczać? W temat trzeba się zagłebić a nie szabelkować się paragrafami. To mało poważne. Napewno dotrą do Pana informacje jak cokolwiek nowego w naszej wspólnej sprawie zostanie zdecydowane. Na tym zakończę dyskusję niech Pan dalej się utwierdza w przekonaniu jak to ja nic nie wiem a Pan wie wszytko i zna wszystkie przepisy. Pozdrawiam
absolutnie tego nie twierdze... nie znam wszystkich przepisów i nie oczekuje tego od Pani....
ale to Pani zaczęła mówić o przepisach, więc proszę o przytoczenie choć jednego, jaki łamią mieszkańcy dobrej (wraz z dowodami). Skoro twierdzi Pani, że tak jest to proszę to udowodnić !!! Inaczej są to tylko bezczelne pomówienia...
Jeśli nie potrafi pani tego zrobić - niech nie mówi Pani o merytorycznej rozmowie.
Ja wskazuje przepis i pokazuje dowody !!! (zdjęcia i konkretne ustawy).
A żeby się tego dowiedzieć wystarczy poszperać w internecie, co dla osoby z tak wielkim polotem jak Pani nie powinno być problemem. No chyba, że rzeczywiście nie wie Pani o czym Pani mówi...
"... nigdy nie ma się drugiej okazji aby zrobić pierwsze wrażenie ..." - A. Sapkowski
Teren za rowem melioracyjnym leżący w granicach gminy Dobra Szczecińska nie został objęty programem NATURA 2000. Nie ma wątpliwości, że jest Wam nieco mniej fajnie niż było, ale nie usprawiedliwia to Waszej postawy. A na rzeczowe argumenty i tak nie odpowiadacie.
WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU DLA MIESZKAŃCÓW SZCZECINA !!! Optymizmem napawa rozsądna decyzja władz Miasta.
Panie rnowacki ekspercie od przepisów , może w takim razie Pan mi doradzi co mam zrobić w tej sytuacji , monitować o zniesienie strefy zamieszkania i zgodnie z prawem parkować na ulicy skutecznie blokujac przejezdność drogi , czy mam sprzedać samochód bo nie mam gdzie parkować oraz poinformować swoich znajomych aby parkowali swoje samochody przy LIDLU .
Panie klos - żądaliście wprowadzenia strefy zamieszkania - ponoście konsekwencje tego rozwiązania !!! Jak to sobie Pan wyobraża? Czerpać korzyści z takiego rozwiązania i olewać sprawy niewygodne... Jak naważyliście piwa - to je teraz wypijcie.. Nikt z nas nie wnioskował o strefę zamieszkania w tym rejonie - nie byłoby jej - mielibyście gdzie parkować. A w tej chwili - przepis jest przepis - parkujcie na terenie swojej posesji lub jak ładnie to Pan napisał - przed LIDLEM !!!
BTW jak już pisałem - nie jestem żadnym ekspertem - po prostu czytam przepisy ze zrozumieniem !!!
"... nigdy nie ma się drugiej okazji aby zrobić pierwsze wrażenie ..." - A. Sapkowski
i jak tu z Panem rozmawiać , ja po prośbie a Pan o Piwie - szkoda
rzeczowo ...
Spróbujmy znaleźć jakiś kompromis i przedstawmy go szerszemu audytorium ...
Czy wg Was jest jakieś inne rozwiązanie niż zamknięcie przejazdu przez problematyczne miejsce?
Czy chcielibyście wykazać choć trochę woli współpracy przy rozwiązaniu problemu?
Czemu nie chcecie zgodzić się na ruch jednokierunkowy na kirasjerów i pobocznych uliczkach (był już taki projekt przedstawiany kiedyś przez Was i upadł)?
Czemu rzeczowo nie ustosunkujecie się do konkretnych uwag z naszej strony?
"... nigdy nie ma się drugiej okazji aby zrobić pierwsze wrażenie ..." - A. Sapkowski
Tak wiec trzebaby zorganizowac spotkanie przedstawiciela zditm, um, urzedu gminy i przedstawicieli obu stron konfliktu i wypracowac takie rozwiazanie. Proponuje, aby skonstruowac pismo do w/w i zebrac podpisy (ewentualnie petycja online). Czy podpiszecie sie pod takim rozwiazaniem (jednokierunkowa kirasjerow)? Jesli tak to stworze pismo lub petycje.
"... nigdy nie ma się drugiej okazji aby zrobić pierwsze wrażenie ..." - A. Sapkowski
